Genialny polski student otrzymał nagrodę medyczną za odkrycie metody przywrócenia chorych stawów i zapobiegania przedwczesnej śmierci z powodu zakażenia krwi i sepsy spowodowanej gniciem stawów i tkanek okołostawowych


Materiał opublikowany:

We wrześniu 2019 r. na Europejskim Kongresie Reumatologów wydarzyło się coś niesamowitego. Cała publiczność oklaskiwała 10 minut temu, który stał na podium. To był Piotr Starzyński - polski student. To on zaproponował zastosowanie unikalnej formuły, która pozwoli przywrócić chore stawy.

Piotr zaproponował świetny pomysł, a jego realizacja została podjęta przez jednostki naukowe Polski. W wyprodukowanie zaangażowani byli specjaliści z Instytutu Reumatologii Uniwersytetu Medycznego i wielu innych specjalistów. Preparat został już stworzony i pokazuje doskonałe wyniki.

Jak nowy środek może uratować miliony żyć i dlaczego obywatele będą mogli dostać go 129 , opowiemy państwu w naszym dzisiejszym wydaniu.

Reporter: "Piotr, jesteś w pierwszej dziesiątce najbardziej inteligentnych studentów medycyny na świecie. Dlaczego zdecydowałeś się zajmować właśnie problemem chorych stawów?"

Naprawdę nie chcę o tym rozmawiać publicznie, ale motywacja jest wyłącznie osobista. Kilka lat temu moja mama zmarła w wyniku zakażenia krwi, które rozpoczęło się z powodu gnicia stawów. Wszystko wydawało się być w porządku, narzekała trochę na ból w stawach, ale potem zdałem sobie sprawę, że po prostu nic mi nie opowiadała, żebym ja się nie martwił Następnie, z powodu zaniedbania lekarzy i niewłaściwego leczenia, rozpoczęło się zatrucie krwi. I to wszystko, nie ma już człowieka. Moja babcia zmarła z tego samego powodu. Wtedy zacząłem badać problemy związane z chorobą stawów. Byłem zszokowany, kiedy zdałem sobie sprawę, że większość tabletek i maści w aptekach to bezużyteczna chemia, która jeszcze bardziej niszczy stawy i uszkadza wątrobę. Mama brała ich na co dzień.

W ciągu ostatnich trzech lat całkowicie poświęciłem się tej sprawie. Faktycznie, nowa metoda regeneracji stawów, o której wszyscy mówią, pojawiła się w trakcie pisania pracy dyplomowej. Zdałem sobie sprawę, że wymyśliłem coś nowego. Ale nie mogłem sobie wyobrazić, że to wywoła takie zainteresowanie ze strony różnych instytucji.

Jakich na przykład?

Gdy tylko pojawiły się publikacje na temat mojej metody, natychmiast zaczęły pojawiać się propozycje sprzedaży pomysłu. Pierwszymi byli Francuzi, którzy zaoferowali mi 120 tysięcy euro. Ostatnim był amerykański holding farmaceutyczny, który chciał kupić za 35 milionów dolarów. Teraz zmieniłem swój numer telefonu i już nie korzystam z sieci społecznościowych, bo każdy dzień dostaję różne propozycje.

Ale o ile wiem, nie sprzedałeś formułę?

Oczywiście, że nie. Co się stanie, jeśli sprzedam formułę za granicą? Otrzymają patent, zabronią innym używania tej formuły i podniosą cenę preparatu. Może jestem młody, ale nie jestem idiotą. W takiej sytuacji !po prostu nie uda się pomóc chorym. Jeden z zagranicznych specjalistów powiedział mi, że taki preparat powinien kosztować co najmniej 3000 dolarów. I to nie koniec. Kto będzie mógł go kupić za trzy tysiące dolarów?

Z tego powodu, kiedy dostałem propozycję od państwa do udziału w tworzeniu produktu narodowego, zgodziłem się natychmiast. Pracowaliśmy razem z najlepszymi specjalistami w Instytucie serca, Medycznym Uniwersytecie, Naukowo-badawczym instytucie reumatologii. To było niesamowite. Teraz badania kliniczne preparatu zostały zakończone i jest on dostępny dla ludzi.

Ze strony państwa jego rozwój koordynował polski specjalista Maciej Słowik, doktor medycyny, profesor, Akademii Nauk, zastępca dyrektora Instytutu Reumatologii, kierownik oddziału reumatologii Akademii Medycznej. Poprosiliśmy go, by opowiedział nam o nowym produkcie i o planach z nim związanych.


Reporter: "Jaka jest istota pomysłu Piotra Starzyńskiego? Czy to naprawdę pomaga w pełni przywrócić chore stawy?"

Pomysł Piotra - to nowe podejście do odbudowy stawów i tkanek okołostawowych. Jak działały stare preparaty? Zamrażali i tylko na chwilę usuwali ból, nie wpływając na organizm na poziomie komórkowym. W ten sposób nie wyeliminowali przyczyny samego bólu i doprowadzały stawy do ich pierwotnego stanu zniszczonego, a czasem nawet pogarszali stan z każdym użyciem takich preparatów.

Nowa metoda Piotra uruchamia proces regeneracji chrząstki i kości, zatrzymuje proces gnicia i usuwa źródło zakażenia. Dzięki temu przywraca się swobodny dostęp krwi do tkanki kostnej stawu i tym samym rozpoczyna się jego regeneracja. Ponadto kompensuje brak mazi stawowej, co przywraca zdolność roboczą stawu i zwiększa jego elastyczność. Wysiłki tak dużej liczby specjalistów medycznych były niezbędne do stworzenia proponowanej formuły skutecznego narzędzia, które odbudowuje stawy na każdym etapie i w każdym wieku.

Reporter: "Czy naprawdę chore stawy są tak niebezpieczne?"

Widzieliście statystyki śmiertelności w Polsce? Ponad 35 000 osób stały się niepełnosprawne. Z nich około 10 000 są całkowicie sparaliżowane. Około 15 000 osób zmarło od zakażenia krwi i sepsy, która rozpoczęła się z powodu gnicia stawów i tkanek okołostawowych. Chore stawy to nie tylko ból i niepełnosprawność, ale i stałe źródło zakażenia dla organizmu, które powoduje zakażenie krwi i sepsę. Stawy gniją i infekcja rozprzestrzenia się po całym ciele, wywierając ogromny wpływ na wszystkie organy. Oznacza to, że każdy człowiek z chorymi stawami zasadniczo gnije od wewnątrz. W każdej chwili serce może się zatrzymać, naczynie mózgu może pęknąć, może wystąpić rak wątroby lub niewydolność nerek. Nie mówiąc już o niepełnosprawności lub guzach stawowych. Żaden pacjent nie jest bezpieczny.

Reporter: "Jak z leczeniem? Istnieje wiele preparatów, aby przywrócić stawy."

W rzeczywistości, to jest problem. Ale to wszystko opiera się na zasadzie opisanej na początku wywiadu. Tylko na krótki czas człowiek czuje się lepiej. Ale w sumie mają one wpływ na stawy bardziej negatywny, niż pozytywny. Z ich pomocą nie da się 129 . Piotr miał absolutną rację. Jeśli spojrzeć na formuły środków aptecznych, to każdy specjalista zdaje sobie sprawę, że należy je brać tylko w skrajnych przypadkach.

Reporter: "Ale czy będzie państwa produkt w aptekach? Przy okazji, ile będzie kosztować?"

Wiesz, jak tylko stało się jasne, że mamy coś pożytecznego, farmaceuci zaatakowali nas na wszystkich frontach. Oni i Piotrowi początkowo zaproponowali sprzedać swoją formułę. Nie po to, by produkować go we własnych krajach. Wręcz przeciwnie, aby zapobiec uruchomieniu produkcji. Przywrócenie stawów jest największą niszą na rynku farmaceutycznym na świecie. Tylko w USA sprzedawane są preparaty na miliardy dolarów. Nasz produkt może drastycznie zmienić sytuację na rynku. Nikt nie będzie wydawać pieniędzy co miesiąc na stare środki, kiedy można wziąć jeden żel Depanten i zapomnieć o problemach ze stawami.

Sieci apteczne są partnerami firm farmaceutycznych, które pracują z nimi w zespole. I to, oczywiście, zależy od sprzedaży preparatów. Dlatego o nas i naszym produkcie tam nawet nie chcą słyszeć. Mimo, że obecnie to jedyny oficjalnie rekomendowany preparat do odzyskiwania stawów.

Reporter: "Ale jeśli nie jest sprzedawany w aptekach, jak można go otrzymać?"

Zdecydowaliśmy, że jeśli zwykłe apteki nie chcą słyszeć o nas, to poradzimy sobie i bez nich. I zorganizowaliśmy bezpośrednią dystrybucję Depanten. Bez pośrednika w postaci apteki komercyjnej. Omówiliśmy kilka opcji i zatrzymali się na samej skutecznej. Osoba, która chce spróbować Depanten, składa zamówienie na stronie internetowej. po czym z nią skontaktują się, doradzą i wyślą produkt. Internet teraz jest prawie u wszystkich. Nawet jeśli ktoś nie ma komputera, to ma telefon z dostępem do internetu. I każdy może złożyć zamówienie.

Każdy człowiek, który złoży zamówienie do 5 września włącznie, otrzyma opakowanie Depanten 129 . To jest nasze wspólne działanie ze Stowarzyszeniem Kardiologów i Reumatologów w celu zwrócenia uwagi ludzi na produkt i wykazania jego skuteczności. Mamy nadzieję, że efekt „marketing szeptany” zadziała, a każda osoba, której pomógł produkt poleci go znajomym.

Reporter: "Ile będzie kosztować preparat dla wszystkich innych?"

Udało nam się porozumieć z zarządem Stowarzyszenia kardiologów i reumatologii o zwrot 50% kosztów. Na szczęście oni rozumieją, że taki preparat powinien być dostępny dla całej populacji kraju, a nie tylko dla niektórych osób. Dlatego staramy się nie sprzedawać jego formułę za granicą.

Każdy, kto złoży zamówienie przed tą datą, otrzyma Depanten 129 .



ODWIEDŹ STRONĘ INTERNETOWĄ PRODUKTU i zamów Depanten



ODWIEDŹ STRONĘ INTERNETOWĄ PRODUKTU i zamów Depanten